Bloody Forum
Forum o wszystkim :) Zapraszamy!-BloodyForum
» FAQ
» Szukaj
» Użytkownicy
» Grupy
» Galerie
» Rejestracja
» Profil
» Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
» Zaloguj
Forum Bloody Forum Strona Główna
->
Na Poważnie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Konkursy
Wasze Opinie
Początek
----------------
Przedstaw sie!
Młodzież
----------------
Na Poważnie
Miłość
Przyjaźń
Kobiety
Mężczyźni
Problemy
Rozrywka
----------------
Dowcipy
Śmieszne Zdjątka
Śmieszne Filmiki
Komputery
Film
Muzyka
Książki/Komiksy
Komórki
Sport
"Piaskownica"
BiteFight
Ogame
Muzyczka
----------------
Wysylka
Linkin Park
KoRn
Gry On-line
----------------
Lineage ][
Mu-Online
Różne
----------------
Linkownia
Offtop Land
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Wto 17:44, 10 Kwi 2018
Temat postu: the end
-Chodz, Peri, pospiesz sie, chce go przeczytac. Ciekawe, dla kogo ten drugi list, pewnie dla wujka. A twoj jest od...?
-O, tak - odparla Piera.
-List od Itale ma nadal adres zwrotny w Rakavie. To dlatego od miesiaca nie mielismy zadnych wiadomosci. Poczta pewnie na wschodzie chodzi powoli. To tak daleko.
Idac dwa razy szybciej niz zwykle i przygladajac sie kopercie listu, ktorego nie chciala zbezczescic otwieraniem na ulicy, Laura szla w kierunku domu Emanuela. Piera podazala za nia. Emanuel wyszedl. Przyjela je Per neta i nie tracac czasu otworzyla, razem z Laura, list od Itale. Przeczytaly go na stojaco. Piera usiadla w fotelu przy oknie, wychodzacym na lezaca po polnocnej stronie przelecz i przeczytala list od Givana Koste. Byl to spokojny, czuly, mezowski list. Pod spodem dopisal sie maly Battiste, okraglym, wyraznym charakterem pisma: "Kochana hrabianko Piero! Suszony imbir byl bardzo dobry chociaz byl bardzo ostry wiec jadlem po kawaleczku, ale zjadlem wszystko. Mam nadzieje, ze czuje sie pani dobrze. Ojciec czuje sie dobrze. Ja sie czuje dobrze. Moje kroliki czuja sie dobrze. Lubia owsianke tak jak pani mowila. Z najlepszymi zyczeniami szczesliwego Nowego Roku, pani kochajacy przyjaciel, Battiste Venseslas Koste".
Chciala pokazac dopisek dziecka Laurze, lecz tego nie zrobila. To takie dziwne, znaczy Laurze wydaloby sie dziwne, ze ow chlopiec ma byc dzieckiem Piery, jej pasierbem. Ma siedem lat, jest o jedenascie lat mlodszy od Plery; pani kochajacy przyjaciel Battiste Venseslas Koste - Laura chyba by tego nie zrozumiala. Zreszta po co wprawiac ja w zaklopotanie.
-Co pisze Itale?
-Przeczytaj, kochanie. Lauro, przeczytalas juz list dwa razy, daj go Pierze. Co to? Jeszcze jeden list?
-Ach, tak, zapomnialam. Spojrz: "Dla pana Sorde z Val Malafrena, Portacheyka, Prow. Mont." - dla kogo to? Dla ojca czy wuja?
-Emanuel bedzie wiedzial. Musze sprawdzic pieczen, zaraz wracam.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
subMildev
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin